Przeskocz do treści

Dzień dobry

W załącznikach przesyłam dwa protokoły. Pierwszy z dnia 04-10-2017 dotyczy propozycji zmiany napędu na nowy i propozycji dokonania remontu bramy z powodu głośnej pracy bramy i napędu.

Drugi protokół dotyczy już wykonania usługi. Przed wykonaniem usługi głównym problemem była bardzo głośna praca napędu. Ten problem zgłaszała lokatorka z mieszkania nad bramą. Wszystkie uzgodnienia dotyczyły właśnie tego zagadnienia. Dlatego też głownie skupiliśmy się nad wykonaniem usługi, która tego dotyczyła. Wszystkie podzespoły składające się na bramę rozpatrywaliśmy pod kątem głośnej pracy.

Nie skupialiśmy się, więc nad wykonaniem kompleksowym remontem bramy i jej podzespołów, ponieważ koszt ogólny wszystkich wyeksploatowanych części przekroczyłby koszt nowej bramy. Proponowane do wymiany części były częściami koniecznymi do osiągnięcia żądanego efektu. Taki też efekt został uzyskany! Proszę zapytać o zdanie lokatorkę, która mieszka nad bramą. Brakujące rolki z uchwytami zostały wymienione na właściwe 3 dni po zakończeniu prac związanych z wymianą całego zespołu napędowego. Informowałem o tym panów, którzy byli obecni przy odbiorze prac. Rolki bieżne z okuciem, które są obecnie zamontowane nie są pierwotnym układem górnego panela przymykowego. W fabrycznej wersji był tak zwany układ ściągający bramę w kierunku zamykania zbudowany z zespołu trzeciej liny stalowej.

System ma za zadanie wyeliminować bezwładność ruchu zwrotnego i też równomiernego przemieszczania się bramy, gdy jest ona otwarta. Na dzień dzisiejszy systemu nie ma i nie wiem, z jakiego powodu. Gdy objęliśmy opiekę nad bramą (01-12-2015) systemu już nie było. Były, zastosowane uchwyty od bramy garażowej. Wszystkie wymienione części zostały zamówione na podstawie danych z tabliczki znamionowej. Z tego powodu otrzymaliśmy uchwyty i rolki górnego panela, które już nie można było zastosować bez wcześniej opisanego systemu. Na dzień wykonywania prac zachodziła konieczność zamówienia uchwytów rolek od bram przemysłowych do prowadzenia typu LD ( prowadzenia niskie z odbojami długimi).
Te rolki wiec nie były uzupełnione w dniu wystąpienia awarii, lecz po trzech dniach po dokonaniu wymiany napędu bramy.

Prowadnice w chwili montażu nowego systemu były oczywiście zniszczone, lecz jeszcze w stanie, który nie powinien powodować zakłócenia pracy bramy. Nie znam przyczyny powstania awarii, która zaistniała 14-03-2018, można jedynie snuć przypuszczenia (np. nie umiejętne podnoszenia bramy w chwili zaniku zasilania, blokowanie się rolek bieżnych, pęknięte sprzęgło elastyczne, przedmioty uniemożliwiające zamykanie bramy, które znajdują się pod dolnym okuciem bramy, itp.) jednak efektem awarii były spadnięte liny stalowe z obu bębnów nawojowych. Jedna z lin została w nieznacznym stopniu uszkodzona ( pęknięte dwie nitki stalowe z 133). Po awarii w dniu 25-03-218 doszło do dalszego wykrzywienia, i zniszczenia torów jezdnych przez panele bramowe, które zaklinowały się między nimi.
Rękojmia wykonanych prac, lub gwarancja wykonanych prac może dotyczyć tylko prac, które zostały wykonane, czyli zgodnie z zleceniem i protokołem odbioru. Nie dokonywaliśmy szczegółowego stanu technicznego bramy by ocenić jej stan pod kątem remontu bramy a jedynie na jej głośnej pracy. Pragnę przypomnieć, że od chwili zawarcia umowy konserwacyjnej w dniu 01-12-2015 przyjeżdżaliśmy wielokrotnie do awarii bramy. Awarie dotyczyły również, zerwanych lin, pękniętych sprężyn, pękniętego sprzęgła, czy naprawy sterowania centrali napędu i jego mocowań.

To, że została zawarta umowa o konserwację bramy i napędu nie mogę dać gwarancje na całą bramę i jej podzespoły z uwagi chociażby jej wiek i wykonywanie usług przez poprzednie firmy serwisowe. Daję gwarancje na części i wykonywane usługi przez moją firmę.

W razie pytań jestem do dyspozycji.

Dzień dobry,

W załączeniu przesyłam (po raz kolejny) zdjęcia "wilgoci" występującej na ścianach, skosach sufitu w mieszkaniu nr 5 , przy ul. Gryfa Pomorskiego 54c. W chwili obecnej woda praktycznie ścieka po ścianach i pojawia się w rogach pleśń. Mieszkanie jest normalnie użytkowane, grzane, wietrzone i monitorowane higrometrem. Chciałabym zauważyć , że po zleconych i zaleconych przez BOB pracach polegających na dociepleniu ścian od wewnątrz mieszkania problem ten się nasilił drastycznie o czym Państwa informowałam. Pracownik BOBu wraz z przedstawicielem Wykonawcy stwierdzili, nie uznając reklamacji w 2013, że to przez "gotowanie". Państwa pracownik zachowywał się stronniczo a co najgorsze, broniąc interesów Wykonawcy. Praktycznie co roku zwracam Państwu uwagę na ten problem, który jest systematycznie bagatelizowany. W 2016 r były prowadzone tzw. odkrywki dachu, które potwierdziły brak i uszkodzenie izolacji ( Państwo są w dyspozycji dokumentacji technicznej). Podjęto decyzję o remoncie "ocieplenia" od strony dachu, jednak w dniu rozpoczęcia został wstrzymany przez członka Rady Nadzorczej. Po raz kolejny zatrudniono kolejnego rzeczoznawcę ( inż. P.Peck), który orzekł, że remont dachu powinien zostać wykonany ( dokumentacja u Państwa). Dodatkowo wielokrotnie wykonywano termowizję lokali . Nadmieniam, że nie rozumiem zasadności wydatkowania na kolejne opinie , badania termowizji, dachu itp.. (Od 2013 roku prowadzono liczne pomiary, odkrywki, itp , które mimo opinii rzeczoznawców są lekceważone przez Zarząd ). W 2017 r. , na rocznym spotkaniu z Zarządem zostało ustalone, że zostanie zaczęty remont dachu w części naszej klatki , mieszkania nr 5 i 6. Kolejny raz usunięcie usterek nie doszło do skutku.
Nowy Zarząd, które przy zbieraniu podpisów obiecywał , ze na pierwszym miejscu zajmie się dachem", w chwili obecnej zajmuje się pracami ogrodniczymi tj. sadzeniem kwiatków i krzaczków oraz prezentuje subiektywne podejście do funkcji ponieważ dba i remontuje hale garażową, gdzie parkuje samochody . Wydaje mi się , że ważniejsze jest ludzkie życie i zdrowie ( wilgoć i grzyb) niż problemy hali garażowej. Nie neguję konieczności tych prac jednak jest pewna niekwestionowana gradacja spraw. Przypominam , że dach jest wspólną częścią domu.
Jednocześnie przypominam, że 2 miesiące temu dzwoniłam po raz kolejny z problemem wilgoci na ścianach oraz wysłałam zdjęcia. Poinformowała mnie Pani , że pojawi się pracownik , którego do chwili obecnej nie zobaczyłam i kolejny raz problem nie został rozwiązany.
Z uwagi na coraz większe zawilgocenie się ścian i wystąpienie pleśni oraz brak zainteresowania Zarządu Wspólnoty zdecydowałam się poprosić o wykonanie oceny stanu mieszkania i wyceny remontu w moim mieszkaniu, którą zleciłam inż. Pawłowi Peck ( osoba , która wykonywała wycenę i badanie) . Na rocznym zebraniu z Zarządem przedłożę dokumenty stanowiące o konieczności pilnego usunięcia wad i wykonania remontu oraz jego wycenę. W przypadku odmowy usunięcia usterek od strony "zewnętrznej", z uwagi na brak podjęcia działań od 2013 r. prace te wykonam we własnym zakresie z znaną firmą Zarządowi a kosztami obciążę Wspólnotę. Nie mogę sobie pozwolić na oczekiwanie kolejnego roku na kolejne badania i ekspertyzy z których nie nie wyniknie ( poza kolejnymi kosztami).
Jednocześnie zwracam się z prośbą o przygotowanie wykazu wszystkich kosztów od 2012 roku związanych z remontem dachu i ścian, włącznie z pracami docieplenia przez firmę "Robol Roman Browarczyk" - wykonawcy BOBu ( z uwzględnieniem daty wykonania, danych wykonawcy). Proszę także o przygotowanie kopii wszystkich ekspertyz i badań zleconych przez BOB/Wspólnotę w przedmiotowym zakresie. Z uwagi na planowany spotkanie członków Wspólnoty proszę o pilne udzielenie odpowiedzi, przygotowanie dokumentacji oraz określenie sposobu jej odbioru.

Z poważaniem,


Szanowna Pani,

Podzielamy Pani rozgoryczenie związane z występującym problemem wilgoci w Pani oraz innych mieszkaniach na górnych kondygnacjach. Zwracamy jednak uwagę, że nowy Zarząd rozpoczął działalność w dniu 21.09.2017 gdy na remont dachu było już za późno. W między czasie została wykonana druga ekspertyza, która potwierdziła część wniosków pierwszej ekspertyzy choć zaleca wykorzystanie na przykład odzyskanych materiałów, co w znaczy sposób zmniejszy koszt tego remontu. W zeszłym roku z mizernym skutkiem rozpoczęliśmy zbieranie ofert na remont dachu .

W załączeniu przesyłam Pani również harmonogram zadań planowanych do wykonania ( nie ograniczających się do sadzenia kwiatków) zwracając uwagę na fakt, że w sezonie zimowym skupiliśmy się na pilnych kwestiach możliwych do wykonania pozostawiając kwestie docieplenia połączonego z remontem dachu na okres późniejszy i wyższe temperatury. Dla sprostowania - kwestia głośnej pracy bramy wynikającej z zużycia mechanizmu została zgłoszona przez mieszkańca dolnej kondygnacji i nie można jej wiązać z parkowaniem samochodów tym bardziej że część członków zarządu nie posiada samochodów i nie korzysta z hali garażowej. Niestety mimo sukcesywnej realizacji zadań jest ich tak wiele, że w tak szczupłym gronie nie jesteśmy w stanie wszystkich zrealizować od razu. Z chęcią powitamy Pani pomoc o ile chciałaby Pani ją okazać choćby w tym wycinku dotyczącym remontu dachu i docieplenia mieszkań na górnych kondygnacjach - czyli w swojej sprawie. Deklarujemy wsparcie i pomoc w we wspólnej realizacji tego zadania.

Jeszcze raz podkreślam, że nie było możliwe w okresie naszego Zarządu to jest od 21.09.2017 - do chwili obecnej ( ale zapewne i w najbliższych miesiącach wczesno-wiosennych przy) rozwiązanie tej niewątpliwie palącej kwestii z uwagi na panujące temperatury.

Jesteśmy gotowi do przedstawienia podjętych działań i dyskusji na ten temat na najbliższym Walnym. Proponujemy jednak rozwiązanie - w naszej opinii - bardziej konstruktywne to jest spotkanie przed Walnym w biurze BOB w celu przedyskutowania tej sprawy.

Z poważaniem