Przeskocz do treści

Korespondencja w sprawie wilgoci

Dzień dobry,

W załączeniu przesyłam (po raz kolejny) zdjęcia "wilgoci" występującej na ścianach, skosach sufitu w mieszkaniu nr 5 , przy ul. Gryfa Pomorskiego 54c. W chwili obecnej woda praktycznie ścieka po ścianach i pojawia się w rogach pleśń. Mieszkanie jest normalnie użytkowane, grzane, wietrzone i monitorowane higrometrem. Chciałabym zauważyć , że po zleconych i zaleconych przez BOB pracach polegających na dociepleniu ścian od wewnątrz mieszkania problem ten się nasilił drastycznie o czym Państwa informowałam. Pracownik BOBu wraz z przedstawicielem Wykonawcy stwierdzili, nie uznając reklamacji w 2013, że to przez "gotowanie". Państwa pracownik zachowywał się stronniczo a co najgorsze, broniąc interesów Wykonawcy. Praktycznie co roku zwracam Państwu uwagę na ten problem, który jest systematycznie bagatelizowany. W 2016 r były prowadzone tzw. odkrywki dachu, które potwierdziły brak i uszkodzenie izolacji ( Państwo są w dyspozycji dokumentacji technicznej). Podjęto decyzję o remoncie "ocieplenia" od strony dachu, jednak w dniu rozpoczęcia został wstrzymany przez członka Rady Nadzorczej. Po raz kolejny zatrudniono kolejnego rzeczoznawcę ( inż. P.Peck), który orzekł, że remont dachu powinien zostać wykonany ( dokumentacja u Państwa). Dodatkowo wielokrotnie wykonywano termowizję lokali . Nadmieniam, że nie rozumiem zasadności wydatkowania na kolejne opinie , badania termowizji, dachu itp.. (Od 2013 roku prowadzono liczne pomiary, odkrywki, itp , które mimo opinii rzeczoznawców są lekceważone przez Zarząd ). W 2017 r. , na rocznym spotkaniu z Zarządem zostało ustalone, że zostanie zaczęty remont dachu w części naszej klatki , mieszkania nr 5 i 6. Kolejny raz usunięcie usterek nie doszło do skutku.
Nowy Zarząd, które przy zbieraniu podpisów obiecywał , ze na pierwszym miejscu zajmie się dachem", w chwili obecnej zajmuje się pracami ogrodniczymi tj. sadzeniem kwiatków i krzaczków oraz prezentuje subiektywne podejście do funkcji ponieważ dba i remontuje hale garażową, gdzie parkuje samochody . Wydaje mi się , że ważniejsze jest ludzkie życie i zdrowie ( wilgoć i grzyb) niż problemy hali garażowej. Nie neguję konieczności tych prac jednak jest pewna niekwestionowana gradacja spraw. Przypominam , że dach jest wspólną częścią domu.
Jednocześnie przypominam, że 2 miesiące temu dzwoniłam po raz kolejny z problemem wilgoci na ścianach oraz wysłałam zdjęcia. Poinformowała mnie Pani , że pojawi się pracownik , którego do chwili obecnej nie zobaczyłam i kolejny raz problem nie został rozwiązany.
Z uwagi na coraz większe zawilgocenie się ścian i wystąpienie pleśni oraz brak zainteresowania Zarządu Wspólnoty zdecydowałam się poprosić o wykonanie oceny stanu mieszkania i wyceny remontu w moim mieszkaniu, którą zleciłam inż. Pawłowi Peck ( osoba , która wykonywała wycenę i badanie) . Na rocznym zebraniu z Zarządem przedłożę dokumenty stanowiące o konieczności pilnego usunięcia wad i wykonania remontu oraz jego wycenę. W przypadku odmowy usunięcia usterek od strony "zewnętrznej", z uwagi na brak podjęcia działań od 2013 r. prace te wykonam we własnym zakresie z znaną firmą Zarządowi a kosztami obciążę Wspólnotę. Nie mogę sobie pozwolić na oczekiwanie kolejnego roku na kolejne badania i ekspertyzy z których nie nie wyniknie ( poza kolejnymi kosztami).
Jednocześnie zwracam się z prośbą o przygotowanie wykazu wszystkich kosztów od 2012 roku związanych z remontem dachu i ścian, włącznie z pracami docieplenia przez firmę "Robol Roman Browarczyk" - wykonawcy BOBu ( z uwzględnieniem daty wykonania, danych wykonawcy). Proszę także o przygotowanie kopii wszystkich ekspertyz i badań zleconych przez BOB/Wspólnotę w przedmiotowym zakresie. Z uwagi na planowany spotkanie członków Wspólnoty proszę o pilne udzielenie odpowiedzi, przygotowanie dokumentacji oraz określenie sposobu jej odbioru.

Z poważaniem,


Szanowna Pani,

Podzielamy Pani rozgoryczenie związane z występującym problemem wilgoci w Pani oraz innych mieszkaniach na górnych kondygnacjach. Zwracamy jednak uwagę, że nowy Zarząd rozpoczął działalność w dniu 21.09.2017 gdy na remont dachu było już za późno. W między czasie została wykonana druga ekspertyza, która potwierdziła część wniosków pierwszej ekspertyzy choć zaleca wykorzystanie na przykład odzyskanych materiałów, co w znaczy sposób zmniejszy koszt tego remontu. W zeszłym roku z mizernym skutkiem rozpoczęliśmy zbieranie ofert na remont dachu .

W załączeniu przesyłam Pani również harmonogram zadań planowanych do wykonania ( nie ograniczających się do sadzenia kwiatków) zwracając uwagę na fakt, że w sezonie zimowym skupiliśmy się na pilnych kwestiach możliwych do wykonania pozostawiając kwestie docieplenia połączonego z remontem dachu na okres późniejszy i wyższe temperatury. Dla sprostowania - kwestia głośnej pracy bramy wynikającej z zużycia mechanizmu została zgłoszona przez mieszkańca dolnej kondygnacji i nie można jej wiązać z parkowaniem samochodów tym bardziej że część członków zarządu nie posiada samochodów i nie korzysta z hali garażowej. Niestety mimo sukcesywnej realizacji zadań jest ich tak wiele, że w tak szczupłym gronie nie jesteśmy w stanie wszystkich zrealizować od razu. Z chęcią powitamy Pani pomoc o ile chciałaby Pani ją okazać choćby w tym wycinku dotyczącym remontu dachu i docieplenia mieszkań na górnych kondygnacjach - czyli w swojej sprawie. Deklarujemy wsparcie i pomoc w we wspólnej realizacji tego zadania.

Jeszcze raz podkreślam, że nie było możliwe w okresie naszego Zarządu to jest od 21.09.2017 - do chwili obecnej ( ale zapewne i w najbliższych miesiącach wczesno-wiosennych przy) rozwiązanie tej niewątpliwie palącej kwestii z uwagi na panujące temperatury.

Jesteśmy gotowi do przedstawienia podjętych działań i dyskusji na ten temat na najbliższym Walnym. Proponujemy jednak rozwiązanie - w naszej opinii - bardziej konstruktywne to jest spotkanie przed Walnym w biurze BOB w celu przedyskutowania tej sprawy.

Z poważaniem